Piłkarz pobił sędziego. Walkower dla Łokietka
Wniedziele, 12 października Łokietek rozgrywał spotkanie 10 kolejki ligi okręgowej z inowrocławską Goplanią. Mecz odbył się na stadionie miejskim w Inowrocławiu.
Spotkanie rozpoczęło się z 10 minutowym opóźnieniem, gdyżGospodarze nie mogli skompletować składu. Ostatecznie jednak udało się Inowrocławianom wyjść na boisko.
Początek spotkania Łokietek rozpoczął dobrze. Realizował polecenia taktyczne trenera Billego Abbotta, co w efekcie doprowadziło do co najmniej czterech dobrych okazji pod bramką golkipera z Goplanii.
Niestety, mimo okazji w początkowych dziesięciu minutach Łokietek nie strzelił gola.
Do dobrych okazji zaczęli dochodzić Gospodarze. Chaotyczna gra naszych piłkarzy doprowadziła do kilku groźnych akcji pod bramką Jakuba Stawickiego. Na szczęście bez konsekwencji bramkowych.
Od początku spotkania na murawie wyróżniał się Mateusz Kowalski, zawodnik Goplanii. Grał agresywnie, mocno i często na granicy faulu. Gdy już przekraczał tęgranice, faul był bardzo bolesny dla Naszych Piłkarzya sędzia prawidłowo karał zawodnika żółtą kartką.
W trakcie 30-to minutowej gry zawodnik Goplanii otrzymał dwie żółte kartki, cosędzia główny zamienił na czerwony kartonik.
Mateusz Kowalski, protestował i nie zgadzał się z decyzjami sędziów, do tego stopnia, że kierując się w kierunku ławki swojej drużyny, odepchnął sędziego bocznego.
Sędzia główny zakończył spotkanie i po 27 minutach gry Łokietek wrócił na Stadion Miejski w Brześciu Kujawskim by tam "dokończyć" między sobą grę.
W takich sytuacjach KPZPN przyznaje walkowera drużynie, która nie brała udziału w zajściu.
Na oficjalną decyzje musimy jeszcze poczekać, ale MY już teraz dopisujemy sobie kolejne 3 oczka do ligowej tabeli.
Łokietek Petrokan wiceliderem V ligi !!
Komentarze