Ważne trzy punkty z Sadownikiem.
Wygraną Łokietka PETROKAN 3-2 zakończył się ostatni mecz rundy jesiennej w sezonie 2016/2017 IV ligi kujawsko-pomorskiej. Łokietek zakończył rundę jesienną na 15 miejscu. W najbliższą sobotę awansem zostanie rozegrany mecz ze Spartą Brodnica.
To nie był łatwy mecz dla Łokietka PETROKAN, który już w drugiej minucie po strzalę Artura Smykowskiego (Sadownik) przegrywał 1-0. Konsekwencja i cierpliwość przyniosła w 30 minucie bramkę wyrównującą. Po faulu w polu karnym, jedenastkę na bramkę zamienił Bartosz Gralewski. Trzy minuty później, ponownie po rzucie karnym prowadzenie objął Łokietek - karnego wyekzegwował znów Bartosz Gralewski. Tuż przed przerwą do bramki brzeskiego zespołu trafił Krzysztof Dróbkowski. Wynik do przerwy 2-2.
W 48 minucie meczu rzut wolny szybko rozegrał Bartosz Gralewski sprytnie podając piłkę do Abbotta, Billy wyszedł na pozycję sam na sam z bramkarzem Gospdarzy i lekką podcinką zdobył trzecią bramkę dla Łokietka PETROKAN. "Łokietkowcy" objęli prowadzenie 3-2 a wynik ten utrzymał się już do końca meczu.
W ostatnim kwadrancie gry na boisku zawrzało. Zawodnicy Sadownika niezgodzając się z decyzjami sędziego zaczęli go obrażać niecenzuralnymi słowami. W efekcje arbiter główny bezpośrednio, za czerwone kartki, z boiska wyrzucił strzelca bramki Artura Smykowskiego oraz Konrada Kazimierczaka. Trzeba przyznać, że sędzia tego dnia miał wile cierpliwości, i chwała mu za to, bo w przeciwnym razie mecz mógłby się zakończyć dużo wcześniej. W sobotnim spotkaniu Sadownik pokazał jak na boisku zachwowyać się nie można, komisja ligi powinna wyciągnąć z tego odpowiednie konsekwencje. Drużyna z Wagańca w tym meczu została ukarana 7 żółtymi kartkami i dwiema czerwonymi. Brawo.
ZOSTAW KOMENTARZ!