Rozbici w Rypinie
Kolejną wysoką, ligową porażkę odnotował w sobotnie popołudnie Łokietek PETROKAN Brześć Kujawski. W rozgrywanym w ramach 25 kolejki IV ligi kujawsko-pomorskiej meczu, zespół kierowany przez Billego Abbotta został rozbity aż 7-1. Jedyną, honorowaną bramkę dla Łokietka strzelił Hubert Szymczak.
ZOBACZ KONIECZNIE: Pierwszy turniej Żaków. Remisujemy ze Stawkami.
Teoretycznym faworytem przed tym spotkaniem był zespoł z Rypina. Rypińska drużyna zajmowała wysoką 7 pozycję w tabeli i to ona głównie determinowała faworyta tego spotkania. Jesienią Łokietek sprawił niespodziankę i w ostatnich minutach doprowadził do sensacyjnego remisu. Sobotni mecz był jednak zupełnie inny, a Lech w drugiej części spotkania bezlitośnie rozbił obronę Łokietka. W efekcie w drugiej połowie Lech zaprezentował swoim kibicom kanonadę bramkową.
Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1-0 dla Gospodarzy. Już w pierwszej połowie Łokietek musiał sobie radzić grając w "dziesiątkę", ponieważ czerwoną kartkę otrzymał Mariusz Kowalski. Tuz po przerwie do wyrównania doprowadził Hubert Szymczak. Nie udało się jednak utrzymać remisu długo. Chwilę później Łokietek stracił - w przeciągu 3 minut - dwie kolejne bramki, co prawdopodobnie było decydujące dla rowoju dalszej części meczu. Kolejne minuty to już tylko haotyczna obrona Łokietka, w konsekwencji Łokietek stracił kolejne 4 bramki. Mecz zakończył się wynikiem 7-1 i jest to najwyższa porażka naszej drużyny w IV lidze.
Poprosiliśmy trenera Billego Abbotta o skomentowanie tego meczu. Czekamy na odpowiedź.
ZOSTAW KOMENTARZ!
| Patryk Wypyszewski