Dotkliwa porażka z Unią Solec Kuj.

Porażką zakończył się pierwszy mecz Łokietka PETROKAN przed własną publicznością. W 2 kolejce IV ligi brzeska drużyna wyraźnie uległa Unii Solec Kujawski 1-5.

ZOBACZ KONIECZNIE: Nowe twarze w Łokietku - ostatnie transfery!

W pierwszym meczu domowym sezonu 2016/2017 Łokietek PETROKAN mierzył się z Unią Solec Kujawski. Goście po wysokim zwycięstwie nad Sadownikiem byli faworytami pojedynku z Łokietkiem. Przewidywania się potwierdziły - drużyna prowadzona przez trenera Billego Abbotta wysoko przegrała. Ten mecz potwierdził, że Goście bić się będą w tym sezonie o najwyższe lokaty. Unia to klub z tradycjami i bogatą historią rozgrywek na szczeblu trzeciej ligi nie dziwi więc fakt, że drużyna ta aspiruje do miana najlepszej ekipy wśród czwartoligowców z naszego województwa.

Mecz zaczął się dla "łokietkowców" fatalnie, bo już w 4 minucie Łukasz Nowak (Unia) wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Tuż przed zakończeniem pierwszego kwadransu gry Łokietek PETROKAN przegrywał już 2-0, po kolejnym trafieniu Nowaka. W 36 minucie wynik podwyższył kolejny zawodnik Unii - tym razem na listę strzelców wpisał się Kamil Nytko. Do przerwy Łokietek przegrywał z Unią Solec Kujawski już 0-3.

Po przerwie gra "naszych" poprawiła się i choć to Unia cały czas optycznie była lepsza to piłkarze z Brześcia Kujawskiego próbowali swoich szans wykorzystując szybkiego Huberta Szymczaka, który dwukrotnie stawał przed szansą na pokonanie bramkarza Gości - piłka po jego strzałach o centymetry mijała słupek bramki przyjezdnych. Niewykorzystane okazje zemściły się już w 68 minucie, kiedy to po raz trzeci Łukasz Nowak (Unia) pokonał Michała Ciesielskiego i podwyższył prowadzenie soleckiego klubu już do czterech bramek. Dwie minuty później rzut wolny w okolicach narożnika pola karnego dobrze wykorzystał Billy Abbott - piłkę po jego uderzeniu wybił bramkarz Gości prosto na Dawida Marciniaka, który po uderzeniu głową wpisał się na listę strzelców. W drugiej połowie za swą drugą żółtą kartkę z boiska został wyrzucony Hubert Szymczak. Wynik spotkania na 1-5 ustalił w 85 minucie Oliwier Moranowski.

W drugim meczu nowego sezonu Łokietek PETROKAN odniósł drugą porażkę. Unia była drużyną lepszą z dużym potencjałem piłkarskim. W tym sezonie to jeden z faworytów do awansu.

Po meczu trener Billy Abbott potwierdził klasę rywala ale zwracał również uwagę na dobrą postawę Łokietka w tym meczu:

Mecz nie był aż taki zły w naszym wykonaniu jak wskazywałby na to wynik. Niestety wynik pokazuje ogromną różnicę między zespołem, który będzie walczył o utrzymanie i zespołem, który ma wielkie szanse awansować wyżej. Szybko stracona bramka miała negatywny wpływ na nas, choć tak jak mówię gra nasza nie była tragiczna. Potrafiliśmy stworzyć kilka dogodnych sytuacji i momentami gra nasza wyglądało ok ale głupio stracone bramki nie pozwoliły na jakąkolwiek zdobycz punktową.

ZOSTAW KOMENTARZ!